AUGUSTÓW - MIKASZÓWKA szlak zielony - 39,4 km

Szlak przebiega wzdłuż Kanału Augustowskiego oraz malowniczych jezior rynnowych, włączonych do jego systemu. Mamy na nim okazje poznać miejsca bardzo atrakcyjne krajobrazowe i przyrodniczo oraz ciekawe zabytki. Teren jest dobrze zagospodarowańy turystycznie.

Trasę można podzielić na dwa odcinki: Augustów-Sucha Rzeczka (18 km) i Sucha Rzeczka-Mikaszówka (21,4 km). Jest odpowiednia dla roweru, poza drobnymi odcinkami pod Wojciechem i w Suchej Rzeczce nad Serwianką, które objeżdża się dobrymi drogami.

 

0,0 [39,4] km. Początek szlaku - przy hotelu "Hetman", przed wejściem na pole biwakowe, gdzie rozpoczynają się również szlaki żółty (do Mikaszówki) i niebieski (do Pluszkiejm). Po 20 m prowadzą one prosto, a my skręcamy w prawo, w ścieżkę wiodącą mieszanym lasem, nad jarem (dawnym połączeniem miedzy jeziorami) z prawej strony.

0,3 [39,1] km. Wychodzimy na szosę suwalską (asfalt) na wysokości przystanku PKP Augustów-Port, kierujemy się w prawo, a po 100 m skręcamy w lewo, w ulice Turystyczną. Po lewej stronie mamy - za torem kolejowym - rozległy widok na Orzechówkę, zatokę Jeziora Białego. Z prawej strony znajdują się dawne koszary carskiego 104 Pułku Strzelców. Stare budynki z żółto­zielonej cegły przesłaniane są nowymi. Najnowsze wille powstały w latach 1962-1967 w miejscu dawnego ośrodka kuracyjnego Polanica. Jest to dzisiaj dzielnica przemyslowo-mieszkaniowa. W jednym z gmachów mieści się internat Zespołu Szkół Zawodowych nr 2.

1,00 [38,4] km. Ulicą przechodzimy w lewo przez przejazd kolejowy i po 200 m zbaczamy w żużlówke. Mijamy po lewej stronie sezonowy ?Bar pod Budą" oraz hangar gospodarstwa rybackiego. Idziemy ścieżką wzdłuż zalesionego sosną brzegu. Dorodne sosny na skarpach odsłaniają swe korzenie. Otwierają się widoki na Orzechówkę, wyróżnia się na drugim brzegu budynek likwidowanego Wojskowego Domu Wypoczynkowego.

1,6 [37,8] km. Dochodzimy do dużego budynku drewnianego, zwanego Willą Prezydenta. Skręcamy w prawo, w drogę gruntową, idącą wzdłuż Jeziora Białego.

2,1 [37,3] km. Z lewej strony mamy widok na Zatokę Tartaczną, w której niegdyś pławiono drzewo (dobre miejsce do kąpieli). Z tejże strony 200 m dalej stoi mały, drewniany budyneczek w stylu rosyjskim, wzniesiony około 1897 roku. Była tu kolejowa pompownia. Dziś mieści się niewielki ośrodek kempingowy. Skręcamy w prawo, w ulice Leśną. Oglądamy z lewej drewniane domki robotników zakładów drzewnych Lipowca, wystawione w latach 1922-1924, z prawej - domki jednorodzinne z początku lat siedemdziesiątych.

2,7 [36,7] km. Przystanek MPK. Z lewej - bar ?Lipowiec", przed nami - wieża ciśnień zbudowana w 1947 roku oraz kładka nad torami dla pieszych, udających się na dworzec PKP. Skręcamy w lewo, w ulice Turystyczną. Wkrótce widzimy budynek dworca z 1897 roku. Mijamy wylot ulicy Tartacznej, prowadzącej wprost pod wej­ście do najstarszego w mieście zakładu przemysłowego - tartaku.

3,1 [36,3] km. Po lewej stronie mijamy składy materiałów drzewnych, po prawej - stojące w oddaleniu rozmaite budynki stacyjne. Po 200 m znajduje się przejazd przez tory, za którym widać z prawej wytwórnię wody mineralnej ?Augustowianka" i hurtow­nie, z lewej zaś tartak i magazyny.

4,0 [35,4] km. Nadal idziemy ulicą Turystyczną. Mijamy przystanek MPK (autobusy kursują wyłącznie w dni robocze), potem obchodzimy składnicę drewna i dochodzimy do wylotu asfaltowego dojazdu do zakładu silikatowego. Żwirówka (po lewej) prowadzi do ośrodka wypoczynkowego, dawniej należącego do słynnych zakładów bawełnianych ?Fasty" w Białymstoku, stojącego nad zatoką Wierszowiec. Następnie mijamy budynek leśnictwa Studzieniczne.

4,8 [34,6] km. Idąc równolegle do Jeziora Białego, natykamy się na wylot szerokiej żwirówki, tzw. traktu napoleońskiego, starego gościńca do Sejn, którym wracał z Rosji w grudniu 1812 roku Napoleon I Bonaparte. Wcześniej - w XVI wieku - przebiegała tędy główna droga karawan kupieckich z Grodna do Prus. Wchodzimy w nią, pozostawiając na boku szosę asfaltową, która skręca w prawo. Po 200 m mijamy (z lewej) binduge, miejsce spuszczania drzewa do wody i zbijania tratw (ładny widok na akwen). Tuż za nią szlak schodzi na ścieżkę w lewo i biegnie odtąd blisko brzegu jeziora nazywanego Wieją. Mijamy po lewej stronie pole biwakowe i samotny domek stojący nad brzegiem. Idziemy skarpą. Z górki oglądamy ładny widok na Jezioro Białe. Dobrze widoczny jest Ostry Róg na północnym brzegu, w prawo od niego - przystań i plaże ośrodka Prokuratury Generalnej, z lewej strony (od południa) - półwysep Lisi Ogon i komin tartaku.

6,1 [33,3] km. Schodzimy ze skarpy w dół, przekraczamy po kładce rzeczkę Królówkę. Była tu w wieku XVII i XVIII rudnia żelaza. Od imienia jednego z rudników miejscowość przyjęła nazwę Wojciech. Dziś jest popularną dzielnicą letniskową Augustowa. Idziemy ścieżką miedzy bagienną łączką a lasem sosnowym do zabudowań i szerokiej, piaszczystej drogi, po czym skręcamy w lewo (znowu na trakt napoleoński). Przechodzimy między domami. Z piaszczystego garbu widać początek niewielkiego Jeziora Wojciechowskiego, z lewej - Białe.

6,5 [32,9] km. Na rozwidleniu skręcamy na prawo ł idziemy wzdłuż Jeziora Wojciechowskiego. Po 600 m spotykamy z lewej strony krzyż drewniany, co świadczy o tym, że opuszczamy Wojciech. Idziemy cały czas prosto, by po 800 m przekroczyć szosę sejneńską. Asfaltowa droga prowadzi do Studzienicznej. Po prawej stronie widzimy rzeźbę Chrystusa Frasobliwego (z 1987 r.), a po 50 m pojawia się w niewielkim oddaleniu pomnik (z 1997 r.) poświęcony leśnikom Puszczy Augustowskiej, poległym w walkach o niepodległość. Z lewej strony znajduje się cmentarz (założony w 1832 roku), na którym są ciekawe nagrobki, m.in. żeliwne odlewy z Huty Sztabińskiej. Dalej ciągnie się rząd domów, za którymi lśni Jezioro Studzieniczne, z prawej zaś jeziorko Staw Księdzowski. To wyjątkowo piękne jezioro jest całkowicie zagospodarowane turystycznie; brzeg północny zajmują ośrodki wypoczynkowe, domy letniskowe, pole namiotowe i osada Przewieź; zaś południowy - poza wsią Studzieniczną - pola namiotowe i stanica wodna. Trwa aktualnie intensywne zasypywanie wszelkich bagienek pod inwestycje turystyczne. Przy brzegu osłaniają wodę drzewa liściaste oraz krzewy czeremchy i jarzębiny. Skarpy porasta bór mieszany świeży.

8,4 [31,0] km. Z lewej strony mijamy drewniany budynek orga­nistówki, z prawej - plebanie. Naprzeciw stoi drewniany kościólek. Warto zobaczyć ten zabytek, jak i główne sanktuarium, czyli kapliczkę na grądziku z cudownym obrazem Matki Boskiej Studzieniczańskiej.

8,5 [30,9] km. Przechodzimy mostek na Królówce. Tu kończy się asfalt; dalej idziemy drogą gruntową, piaszczystą. Po 600 m marszu - za ostatnim zabudowaniem wioski, na rozgałęzieniu dróg - skręcamy w odchodzącą najbardziej w lewo. Wchodzimy do lasu sosnowego (z lewej nieco olsu), by po 200 m przekroczyć drugie rozgałęzienie; stąd idziemy prosto (prawe ra­mie) wśród maliniaku.

9,6 [29,8] km. Zaplecze leśniczówki Czarny Bród. W okresie sezonu letniego czynny jest tutaj bar z potrawami garmażeryjnymi. Mijamy malutką przystań nad Jeziorem Studzienicznym. Po 400 m zaczyna się ciąg les'nych pól biwakowych, po kolejnych 400 m dochodzimy do łącznika od żwirówki (z prawej). Idziemy prosto wzdłuż jeziora, między leszczynami, skąd otwierają się ładne widoki.

11,6 [27,8] km. Przy stanicy wodnej PTTK Swoboda skręcamy prostopadle w prawo (południe) i odchodzimy od jeziora. Mijamy drogę leśną, prowadzącą nad pobliskie, maleńkie, dystroficzne Jezioro Ślepe. Rośnie tu bór lochyniowy. Po 300 m przekraczamy li­nie energetyczną.

12,3 [27,1] km. Wchodzimy na żwirówkę prowadzącą od szosy sejneńskiej do Czarnego Brodu i skręcamy w lewo. Wkrótce przy drewnianym krzyżu mijamy wylot utwardzonej drogi leśnej, wiodącej do śluzy Swoboda (ok. l km). Warto tam zboczyć i oglądnąć przekop Swoboda i małe jeziorko, zwane Stawkiem Swobody. Idziemy konsekwentnie prosto żwirówką, mijamy po 250 m wylot drogi na Sajenek.

12,8 [26,6] km. Z obu stron drogi obserwujemy dziwne obniżenie, zarosle innymi roślinami, innymi gatunkami mchów, czermienią błotną. To pozostalość kanału kopanego w latach 1938-1939 przy pomocy więźniów, stanowiącego ogniwo pierścienia rekreacyjnego dla celów turystycznych, który miał połączyć Jeziorko Ślepe (Stawek Swobody) z rzeką Rudawką i jeziorem Sajno. Z prawej strony znajduje się rezerwat przyrody ?Stara Ruda", chroniący źródliska płynącej wąskim jarem rzeczki. Schodzimy ze żwirówki w lewo, w drogę leśną, biegnącą do niej równolegle. Rośnie tu piękny bór sosnowo-świerkowy. Z roślin chronionych można zobaczyć stanowiska lilii złotogłowiu i orlika pospolitego. Wkrótce ujrzymy z lewej strony Kanał Augustowski, na tym odcinku nazywany Kanałem Czarnobrodzkim. To tzw. przekop podziałowy, czyli pokonujący wododział (granicę dorzeczy) Wisły i Niemna. Idziemy nad nim, wykorzystując fragmenty dawnej drogi holowniczej, przebiegającej na przemian raz po jednej, raz po drugiej stronie (można to ocenić po drzewostanie nie przekraczającym pięćdzie­sięciu lat), używanej w tym celu jeszcze w 1953 roku. Z prawej wi­doczne są tarasy sztucznie usypane.

14,7 [24,7] km. Zakole przekopu. Stąd roztacza się wspaniały widok na aleję wodną. Po prawej stronie wśród drzew można zobaczyć stanowiska roślin chronionych: sasanki i arniki górskiej.

17,2 [22,2] km. Krzyż drewniany wskazuje na początek wsi Czarny Bród. Po 100 m odchodzimy od kanału do ulicy wiejskiej. Przeważa tu zabudowa drewniana. Podziwiamy kolejny stary krzyż z pięknym kowalskim zwieńczeniem, stojący u zbiegu dróg. Idziemy w dotychczasowym kierunku (w lewo). Po kolejnych 100 m opuszczamy zagrody wsi.

18,0 [21,4] km. Skręcamy w lewo, na most na kanale. Przebiega tędy szosa asfaltowa, łącząca Suchą Rzeczkę z Płaską (przez Żyliny). Ładny stąd widok z obu stron na aleję wodną. Zaraz za mostem bierze początek szlak czarny (łącznikowy: Żyliny-Danowskie). Opodal jest przystanek PKS Sucha Rzeczka (na żądanie). Ponieważ zatrzymuje się tu tylko jeden autobus do Augustowa, lepiej udać się szosą na północ (ok. l km), do przystanku PKS w centrum wsi, gdzie staje ich więcej. Skręcamy teraz w prawo, wzdłuż brzegu kanału, między wiekowymi topolami; po lewej stronie mamy pole i łąki wsi Sucha Rzeczka, za kanałem - osadę leśną Żyliny.

18,7 [20,7] km. Dochodzimy do ujścia Serwianki (zwanej też Suchą Rzeczką) do kanału, zasilającej przekop podziałowy w wodę z położonego niedaleko jeziora Serwy. Ładnie prezentują się w wodzie grążele żółte i grzybienie. Idziemy w lewo, ścieżynką wzdłuż cieku. Musimy uważać na jamy bobrze. Mijamy domek letniskowy, żeremie, dąb pomnikowy z trzema zrośniętymi pniami. Rośnie tu dzwonek pokrzywolistny, goździk leśny, a w miejscach zabagnionych - sadziec konopiasty, tojeść wzniosła i trzcina. Ścieżka zmienia się w drogę dojazdową do łąk. Wędrujemy cały czas wzdłuż Serwianki.

20,0 [19,4] km. Z lewej - obejście jazowego (dom murowany z przełomu XIX i XX wieku), z prawej - upust o trzech zastawkach, z rynną do spławiania pni drzewnych, będącą, ciekawą konstrukcją, odbudowany w 1946 roku (wysadzenie jazu było pierwszą akcją dywersyjną przeciw Niemcom w czasie okupacji). Utrzymuje on odpowiedni poziom wody w kanale. Spad przy stanach normalnych wynosi 1,86 m, a przepływ wody - 14 m sześciennych na sekundę. Obok istnieje połączenie rezerwowe. Wychodzimy na szosę Przewięź-Rudawka, skąd podziwiamy piękny widok na jezioro Serwy. W lewo można dojść po kilometrze do przystanku PKS Sucha Rzeczka, sklepu spożywczego i sezonowego punktu małej gastronomii. Skręcamy na asfalt (w prawo).

20,3 [19,1] km. Schodzimy z szosy (w lewo) w drogę leśną, wiodącą do pól biwakowych. Idziemy borem bagiennym z przewagą świerka. Po 100 m omijamy z lewej strony pierwsze z pól namiotowych (poblyskuje tu jezioro), po 300 m - następne na wysokości młodniaka (z prawej).

21,45 [17,95] km. Rozdroże. Wybieramy lewe ramie. Wokół bór mieszany. Równolegle, bliżej jeziora, przebiega pas okopów radzieckich z 1944 roku. Od polowy sierpnia do października była tu linia frontu.

22,4 [17,0] km. Wychodzimy na duże pole namiotowe (z lewej). Ładny stąd widok na jezioro Serwy i blisko położoną wyspę Sosnowo, na której od niedawna gniazdują kormorany (jest też du­ża kolonia czapli). Po 100 m biegnie w prawo szeroka droga, któ­rą omijamy; po kolejnych 100 m - następna i w te skręcamy. Żegnamy i pole biwakowe, i jezioro Serwy. Idąc borem świeżym, poznajemy piękną i różnorodną roślinność. W zagłębieniach znajdują się mszyste torfowiska, na ich brzegach rozciągają się dywany z widłaków, a na wyniesieniach wydmowych - wśród borówki czernicy - pysznią się rozety liści arniki górskiej (rośliny chronionej) i delikatne kwiaty pajecznicy.

23,7 [15,7] km. Przy krzyżu metalowym wychodzimy na szosę asfaltową Przewieź - Rudawka. Skręcamy w lewo i odtąd jakiś czas idziemy szosą, aż do początku wsi Gorczyca. Mijamy po pra­wej stronie minibar, po 300 m sklep, a po 100 m przystanek PKS. Wieś ma charakter ulicówki.

24,2 [15,2] km. W lewo odchodzi szosa do Macharc (5 km), a po 300 m - do Strzelcowizny (7 km). Idziemy wysoczyzną przez pagórkowate pola z domostwami. Po prawej stronie otwiera się szeroki widok na jezioro Staw Gorczycki; 100 m dalej przekraczamy przepust na cieku (dawna rzeczka Płaska). Na prawo (w oddaleniu) widoczny jest betonowy upust ulgi, współpracujący ze śluzą Kanału Augustowskiego, o świetle całkowitym 2,12 m i wydatku wody 10 m sześć, na sekundę.

24,8 [14,6] km. Wychodzimy na most nad śluzą Gorczyca, usadowioną na przekopie miedzy jeziorami Staw Gorczycki a Orle. Z lewej strony na wzgórzu widać obejście operatora śluzy z 1921 roku, otoczone drzewostanem złożonym z pomników przyrody. Po minięciu obejścia śluzowego wchodzimy do wsi gminnej Płaska. Z prawej strony mamy wylot ulicy Żydowskiej, przy której osiedli przed laty starozakonni handlarze drewnem. Biegnie nią asfaltowa szosa do Suchej Rzeczki przez Żyliny (drogowskaz z informacją: Czarny Bród - 4 km). Z lewej strony widzimy przystanek PKS, naprzeciwko - nowo wybudowaną remizę OSP ze świetlicą wiejską. Również z lewej strony przebłyskuje Jezioro Orle, z prawej widoczne jest bagienko. Idziemy wałem morenowym. Po 200 m (z le­wej) dochodzimy do oryginalnej kaplicy drewnianej pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego i Domu Katechetycznego im. Jana Pawła II (z początku lat osiemdziesiątych).

25,8 [13,6] km. Idąc za drogowskazem do miejsca pamięci narodowej (300 m w prawo) dotrzemy do położonej na górce mogiły trzech żołnierzy polskich z wrzes'nia 1939 roku, rozjechanych celowo przez czołgistów radzieckich, gdy kolumna bez broni udawała się do niewoli. Po 300 m mijamy pole namiotowe, potem Zbiorczą Szkołę Gminną.

26,3 [13,1] km. Jesteśmy w centrum wsi. Z lewej strony znaj­duje się jest ośrodek zdrowia i urząd gminy, z prawej - posterunek policji, sklepy, restauracja, bar. Po 200 m otwiera się widok na Je­zioro Pobojne (powierzchnia 23,6 ha, maksymalna głębokość 6,2 m, średnia - 3 m, leży na wysokości 122 m n.p.m.). Mijamy kierujący w prawo, do pola namiotowego drogowskaz.

27,3 [12,1] km. Sklep spożywczy. Idziemy cały czas szosą biegnącą garbem. Z lewej strony pojawia się w oddali jezioro Paniewo.

28,6 [10,8] km. Opuszczamy Płaską (ta część wsi nazywa się Paniewo) i wchodzimy w las. Z lewej strony mijamy drogę do leśniczówki Królowa Woda; podchodząc nią kilkadziesiąt metrów, można dojść do dobrego miejsca na kąpielisko (jezioro Paniewo). Po 200 m odchodzi droga do karczmy ?Starożyn". Warto zboczyć ze szlaku, dojść nią do Kanału Augustowskiego i 200 m dalej - do dwukomorowej śluzy Paniewo. Przy śluzie widzimy piękny drzewostan i krzaki borówki wysokiej, zasadzonej około dwadzieścia lat temu przez śluzowego. Z mostu nad śluzą roztacza się piękny widok na Jezioro Krzywe. Stylowy budynek mieszkalny operatora, nawiązujący do klasycyzmu, powstał w 1979 roku.

29,3 [10,1] km. Zaraz za posesją śluzowego skręcamy z szosy asfaltowej w lewo, w leśną drogę, biegnącą wysoką skarpą nadbrzeżną. Po 150 m mijamy duże leśne pole biwakowe. Zza firanki drzew prześwituje lustro wody Krzywego. Po 550 m schodzimy ze skarpy na groblę, którą usypano podczas budowy kanału, przeprowadzając drogę holowniczą, przez co zamknięto zamierającą zatokę jeziorną. Teraz jest tu czarne bagno. Otwierają się wspaniałe widoki na jezioro.

30,5 [8,9] km. Mostek na strudze łączącej Krzywe z jeziorem Kruglak. Za nim zaczyna się rezerwat ?Perkuć" (po 150 m tablica informacyjna). Ścieżką na prawo można dojść nad brzeg Kruglaka. Szlak idzie wzdłuż Krzywego, a następnie linii kanału. Mamy okazje podziwiać olbrzymie paprocie, a w wodzie - chronione grzybienie i grążele. Pięknie się prezentuje starodrzew sosnowy, przetykany świerkami.

31,8 [7,6] km. Dochodzimy do obejścia śluzowego; drewniany dom o wysokim szczycie pochodzi z 1921 roku. Około 30 m w lewo znajduje się na cieku towarzyszącym upust szandorowy ulgowy, a około 200 m dalej - śluza Perkuć, chyba najpiękniej położona ze wszystkich obiektów piętrzących - w parku (z przewagą klonów). Od obejścia operatora skręcamy w prawo, w drogę biegnącą wzgórzami pomiędzy jeziorami: Kruglakiem z prawej a Mikaszewem z lewej.

32,8 [6,6] km. Z wierzchołka ozopodobnej górki oglądamy ładny widok na Mikaszewo, a także położone w dole torfowisko Mchy.

34,2 [5,2] km. Opuszczamy rezerwat. Po 100 m pojawia się pu­sta przestrzeń w lesie - to dawna binduga Jazy, dzś pole namiotowe. Z jej wysokiej skarpy podziwiamy wyjątkowo piękny widok na jezioro. Po 200 m przekraczamy skrzyżowanie z drogą dojazdową. Idziemy prosto.

34,8 [4,6] km. Druga binduga Jazy (kto wie, czy nie z piękniej­szym widokiem jeziora?). Po 200 m szlak skręca w lewo ku szosie. Pozostawiamy z lewej strony widoczne w oddaleniu zabudowania leśniczówki Jazy.

35,3 [4,1] km. Przechodzimy asfaltową szosę Przewięź-Rudawka. Idziemy żwirówką prowadzącą do Hanusa i Lipska. Po 50 m drogowskaz kieruje w drogę do rezerwatu ?Starożyn". Warto zboczyć ze szlaku i przejść obwodnicę, aby zapoznać się z najpięk­niejszym lasem gradowym w Puszczy Augustowskiej. Z lewej strony stoi wieża przeciwpożarowa. Idziemy żwirówką. 36,8 [2,6] km. Osiągamy szerszą żwirówkę przy dawnej gajówce Maleszówka. Z prawej strony widoczny jest w oddali mostek na Maleszówce. My ostro skręcamy w lewo. Las, którym idziemy, ma charakter boru mieszanego świeżego. Po 200 m wchodzimy na rozdroże leśne, skąd drogi idą na Hanuś, Mikaszówkę, Jazy i Gruszki. Z lewej strony znajduje się figura Chrystusa Frasobliwego (rzeźba w stylu ludowym), którą wykonał emerytowany oficer, mieszka­niec pobliskiej zagrody, Mikołaj Sidorczuk. Udajemy się prosto do Mikaszówki.

38,8 [0,6] km. Wychodzimy z lasu na szosę asfaltową, akurat na początku wsi. Skręcamy w prawo. Po 200 m mijamy sklepik i przy. stanek PKS oraz bar. Wieś ma zabudowę zwartą, wyłącznie drew­nianą. Z lewej strony mamy widok na dawną binduge, a za nią - jeziorko Staw Mikaszówek. Po 100 m wchodzimy na rozdroże szos asfaltowych (w prawo - na Gruszki i Rudawkę). Skręcamy w lewo, do centrum wsi. Pojawiają się szlaki: niebieski (Augustów-Mikaszówka) oraz czarny i (Mikaszówka-Wołkusz). Po 100 m mijamy most na szandorowym upuście ulgowym. Z lewe strony oglądamy rozległy widok na jeziorko. Dalej jest następny most, śluza Mikaszówka i budynek operatora postawiony z czerwonej cegły na przełomie XIX i XX wieku.

39,4 [0,0] km. Szlak kończy się przy skwerku ze współczesną, gipsową Matką Boską, obok ciekawego kościoła drewnianego. Zaczynają się tu szlaki żółty, niebieski i czarny.

Obok, w plebanii, zatrzymał się podczas spływu kajakowego w końcu lipca 1954 roku ksiądz Karol Wbjtyła. Opowiada się o zabawnym zdarzeniu. Kiedy uczestnicy spływu wysiedli przy brzegu i skracali drogę przez zagon ziemniaków, otrzymali sążniste ?pater noster" od właściciela, którym okazał się miejscowy proboszcz. Po wyjaśnieniu sytuacji odprawili wspólną msze świętą. Po latach Papież Jan Paweł II podarował sędziwemu duchownemu pobłogosławiony przez siebie różaniec.